Cześć Dziewczyny!
Dawno nic nie pisałam, ale zaczęła się szkoła i nie mam aż tyle czasu co w wakacje.
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o mojej przygodzie z
Moje Paznokcie
Zacznę od tego, że moje paznokcie
są z natury bardzo kruche i rozdwajające się. Kiedy chociaż troszkę je zapuszczę, to któryś zawsze niespodziewanie musi się złamać.
W ostatnim czasie jednak ich stan wołał o pomstę do nieba!
Ciężko było zapuścić je chociaż na długość opuszka.
Rozdwajały się, a często nawet
wolny brzeg dzielił się na kilka warstw i odchodził płatami.
Było źle do tego stopnia, że pazury pękały w 1/3 długości płytki,
tuż przy wałach bocznych. Nie mam niestety żadnych zdjęć z tamtego okresu, musicie wierzyć mi na słowo ;)
Zrozpaczona postanowiłam coś z nimi zrobić. Z wielu blogów znałam odżywkę firmy
Eveline Cosmetics 8w1.
Podchodziłam do niej jednak sceptycznie, ponieważ żadne odżywki których używałam w przeszłości nie dawały zamierzonym efektów.
Wiedziałam, że na tę odżywkę jest bum, a jej użytkowniczki dzielą się na :
- Zachwycone z mocnymi pazurami
- Zrozpaczone z onycholizą, czyli odchodzącą płytką paznokcia od łożyska, oraz z krwiakami.
Bałam się, ale, że tonący brzytwy się chwyta postanowiłam dać jej szansę, jednak z założeniem, że jeśli zauważę jakiś niepokojący objaw przy jej stosowaniu- natychmiast odstawiam.
Kuracja
Pierwszego dnia nałożyłam odżywkę (1 warstwę) oczekując strasznego bólu i pieczenia, ponieważ wiedziałam, że u wielu dziewczyn taki objaw nastąpił. Ku mojemu zdziwieniu nic takiego się nie stało. Paznokcie pięknie błyszczały i to tyle.
Drugiego dnia nałożyłam drugą warstwę. Schemat stosowania odżywki polega na codziennym dokładaniu jednej warstwy, 4 dnia zmywamy i nakładamy od nowa.
Producent mówi, że po 10 dniach kuracji widać już efekty.
Ok drugiego, trzeciego dnia nic złego się nie działo. Wraz z dodawanymi codziennie warstwami preparatu paznokcie wyglądały piękniej, ponieważ odżywka ma mleczny kolor i po 3 warstwie paznokcie wyglądają jakby były pomalowane w stylu french manicure.
Po pierwszych 4 dniach zauważyłam, że paznokcie są bardziej twarde i odporne na uszkodzenia.
Stwierdziłam, że moja kuracja będzie trwała 10 dni, nie więcej.
Nie chciałam przedobrzyć.
Co mogę powiedzieć o paznokciach po kuracji zaledwie 10 dniowej?
Jestem zachwycona!
Paznokcie są twarde, a wcześniej wyginały się w każdą stronę świata.
Od moment pierwszego użycia do dziś czyli po ok 4tyg nie rozdwoił, zahaczył ani złamał się żaden paznokieć. Są w super stanie naprawdę!
Moje skórki są bardzo suche, ale to dlatego, że nie zabezpieczałam ich odpowiednio jak nakazuje producent.
Po 10 dniach odstawiłam odżywkę i na razie do niej nie wracam, ponieważ obecny stan paznokci w pełni mnie zadowala.
Na dowód zdjęcia :)
Czy miałyście do czynienia z tą odżywką?
Jakie przyniosła u Was efekty?
Buziaki!
ja niestety męczę jeszcze odżywkę Neil tek, o tych słyszałam wiele wiele dobrego i z pewnością wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńDzięki za tę recenzję, właśnie poszukuję skutecznej regeneracji płytki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie kuracji i jestem pod ogromnym wrażeniem, bo od kiedy paznokcie odrosły podobnie jak u Ciebie ani jeden sie nie złamał a to już sukces ! :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ta odżywkę już jakiś czas temu, na moich paznokciach się sprawdza. Jest świetna. Pzdr, Sandra.
OdpowiedzUsuńkorzystam z niej, ale jako bazy pod lakiery
OdpowiedzUsuńśliczne masz paznokcie!
OdpowiedzUsuńja stosuję diamentową i też jestem zachwycona ;)
nie miałam tej odŻywki;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,zapraszam:)
mam wersję diamentową i również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmiałam i była ok ;D
OdpowiedzUsuńja jej uzywam juz od paru miesiecy i bede do konca zycia chyba ;) nigdy nie mialam tak pieknych paznokci (tfu tfu) ;) polecilam juz ja wielu kolezankom i wszystkie sa zachwycone :) nie ma porownania do zadnej innej odzywki xxx
OdpowiedzUsuńposiadam i potwierdzam, jest swietna. Jednak trzeba uważać z dawkowaniem, 10 dni to maximum!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam, a dobrze wiedzieć, że jest takie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńteż posiadam i stosuje już od 3 miesięcy,nie dzień w dzień, ale dość regularnie:) moje paznokcie żyją i mają się bardzo dobrze, na pewno lepiej niż przed zakupieniem odżywki:D
OdpowiedzUsuńRównież mam i rozsądnie stosowana jest świetna.
OdpowiedzUsuńpo Twojej opinii juz nie mam wątpliwości, że musze ją kupić. Bałam się wczesniej, ale z moimi paznokciami jest już tak źle, że musze spróbować... Są dokładnie takie jak Twoje przed kuracją, to rozdwajanie, roztrajanie, mnie dobije :/ Mam nadzieję, że i mi pomoże
OdpowiedzUsuńMam wersję diamentową paznokcie bardzo się poprawiły ale po jej stosowaniu kolorowy lakier trzyma się jeden dzień :(
OdpowiedzUsuńja lunię tą odżywkę
OdpowiedzUsuńzapraszam http://vivalaglam96.blogspot.com/
Właśnie używam tej odżywki zakupionej w biedronce. Czekam na rezultaty.
OdpowiedzUsuńNie polecam tej odżywki. Może wyrządzić niezłą szkodę o czym przekonały się niektóre dziewczyny, które ją stosowały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:)
http://wyprzedazmarzen.blogspot.com/
osobiście nie lubię tej odżywki.
OdpowiedzUsuńale z eveline stosuję
1. oliwkę do skórek - super zmiękcza i wygładza
2. utwardzacz do paznokci - lakier szybciej schnie i dłużej trzyma,
czasem stosuję tylko utwardzacz - nabłyszcza i nie pękają mi paznokcie.
pozdrawiam
Zauważyłam że masz pałeczkowate palce. Powinnaś zgłosić się do lekarza gdyż oznacza to chorobę serca.
OdpowiedzUsuńNie wiem z której strony przypominają Ci one palce pałeczkowate, bo mi z żadnej. Dziękuję jednak za sugestię.
Usuńhehe dobre
Usuń;]
Usuńchwali ją wiele osób sama o niej myśle:)
OdpowiedzUsuńJestem również bardzo zadowolona z tej odzywki, działa cuda!! :)
OdpowiedzUsuń