Hej:)
Dzisiaj w Warszawie było upalnie, ponad 30 stopni.
Pojechałam na uczelnię gdzie okazało się, że zajęcia zostały odwołane ehh... Nie chciało mi się wracać do domu i stwierdziłam, że pojadę do Second handu i to był świetny pomysł, kupiłam fajne rzeczy.
Później zastanawiałam się co zrobić na obiad, myślałam, myślałam i wymyśliłam- CHŁODNIK.
Uwielbiam go jeść w upalne dni mniam mniam.
Postanowiłam, że zrobię Wam przepis krok po kroku.
Polecam wypróbować jest idealny na gorące dni :)
No to zaczynamy. Na początek gotujemy 3-4 średnie buraki, następnie trzemy je na tarce
W tym czasie gotujemy jajka na twardo
Do garnka lub miski wrzucamy buraczki i jajko
Dodajemy jednego startego ogórka, i pęczek rzodkiewek
a także posiekany pęczek szczypiorku,
kilka ząbków czosnku
przeciśniętych przez praskę lub posiekanych
Jeśli ktoś bardzo lubi czosnek to dodaje jeszcze granulowany
Teraz czas na kefir/ jogurt naturalny/ zsiadłe mleko w proporcjach według uznania
Czas na wymieszanie naszych składników
Dodajemy soli i świeżo zmielonego pieprzu
No i gotowe ;)
Oryginalne podajemy z koperkiem, jednak mój chłopak go nie lubi.
Do chłodnika podajemy młode ziemniaczki, które posypałam posiekanym koperkiem.
Smacznego :)
O nie, jeśli są buraczki to ja dziękuję :)
OdpowiedzUsuńmniam pyszny musi być aż zapiszę przepis ♥.♥ kocham buraczkowe dania ;)
OdpowiedzUsuńOoo pysznie wygląda, wiesz co chyba sama to wypróbuje :)
OdpowiedzUsuń