Dziś naszło mnie na pokombinowanie z cieniami. Wyszedł z tego makijaż trochę bollywoodzki. Wiele osób mówi, że taki do mnie bardzo pasuje. Oczywiście było w nim sporo odcieni, jednak aparat lubi zjadać kolory. Starałam się oscylować w brązach, beżach, złocie i burdzie. Efekt mi się podoba. A Wam?
Podkład revlon nearly naked
Puder revlon nearly naked
Paletka cieni sleek oh so special i storm
Puder brązujący gosh
Tusz essence get big lashes
Eyeliner maybelline lasting drama
Pomadka kobo rosewood
Pomadka rimmel airy fairy
Cudowny. :) jakiego pędzelka używasz do rozcierania cieni?
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż! :)) Bardzo Bollywoodzki :D
OdpowiedzUsuńPięknie!ale Ty sama wyglądasz jak z filmów bollywoodzkich więc nie ma się co dziwić :) super wygląda ten puder brązujący z gosha
OdpowiedzUsuńpieknie Ci w nim ;]
OdpowiedzUsuńpięknie a co robisz ,że włosy Ci się tak cudownie błyszczą?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zrobione oczy, ale usta chyba krzywo pomalowane :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładny make up :) ale te twoje włosy są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńladnemu we wszystkim ladnie :D
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż. Piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńpiękna ;)
OdpowiedzUsuń