Ahhh ile mam zaległości blogowych. Ostatnio mam strasznego lenia i nie mogę się zmobilizować do wykonywania obowiązków.
Dziś mam dla Was mój makijaż dzienny (:D), do którego wykonania użyłam cieni z palety 120 i sleek.
Włosy kręciłam lokówką stożkową :)
Lubicie takie makijaże na co dzień, czy dla Was to jednak przegięcie?
Buziaki!
Ostro :D Ja jednak na codzień stosuje neutralne odcienie :)
OdpowiedzUsuńPięknie na Tobie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńo łał:D Jak dla mnie na co dzień nie bardzo :p
OdpowiedzUsuńU mnie makijaż w dużej mierze zależy od nastroju. Im mam lepszy-tym bardziej kolorowo. Odnośnie lokówki stożkowej - bardzo fajne loki wychodzą. Sama niedawno kupiłam i jestem zdziwiona, ze tak długo się utrzymują. Musze tylko nauczyć się nią tak operować, aby się nie parzyć (nie umiem kręcić w tej rękawiczce ochronnej )
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńja tam wielbie kolorowe makijaże, w tym neony także ja bez problemu noszę na co dzień... :D
Szałowy!!! Genialny na niedzielę ;) zwłaszcza przy takiej pogodzie za oknem. :D
OdpowiedzUsuńNa co dzień może nie, ale na jakieś wyjście piękny ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://impossiblelive93.blogspot.com/
Makijaż piękny jak zwykle. :) Dla mnie byłby to makijaż na imprezę. Ostatnio coraz częściej odchodzę od kolorów na powiekach i akcentuję usta. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, podpasował mi kolorystycznie idealnie ;)
OdpowiedzUsuńBedzie haul z zakupow -40%? :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje <3
OdpowiedzUsuń