czwartek, 27 listopada 2014

Czym są micele? Recenzja- Garnier, płyn micelarny 3w1


 

Uwielbiam płyny micelarne. Odkąd pojawiły się na rynku porzuciłam inne produkty do demakijażu skóry. Testowałam ich już kilka i mam trzech ulubieńców. Kiedy Garnier wypuścił nowość, czyli płyn micelarny 3w1 postanowiłam go wypróbować.


Po krótce opowiem Wam czym są micele.
Wyobraźcie sobie nasz płyn, ot zwykły roztwór. Teraz wyobraźcie sobie w nim małe kuleczki, które składają się z wielu cząsteczek. Cząsteczki te mają budowę amfifilową, co oznacza nic innego jak to, że ich dwa końce lubią zupełnie inne środowisko. Jeden koniec lubi na przykład wodę, drugi koniec lubi natomiast tłuszcze. Skupiska takich amfifili tworzą  micele.

Ok, ale jak to się ma do płynów micelarnych?
Micele, które skupiają amfifile układają się w kuliście, dzięki czemu środek miceli wyłapuje zanieczyszczenia takie jak sebum i kosmetyki wodoodporne, natomiast zanieczyszczenie rozpuszczalne w wodzie przyłączają się do zewnętrznej części miceli.
Nie wiem, czy mnie rozumiecie, dodam obrazek, który powinien wszystko rozjaśnić :)


Dzięki tej wyjątkowej budowie, płyny micelarne są bardzo skutecznie.  Bez zbędnego tarcia usuwają makijaż, nie uszkadzając przy tym płaszcza hydrolipidowego skóry. I wilk syty i owca cała ;)

Wracając do płynu.
Według producenta kosmetyk ten odpowiedni jest do skóry wrażliwej. Do jego zadań należą: usuwanie makijażu, oczyszczanie i ukojenie skóry.

Jak to się ma to do rzeczywistości?
Bardzo dobrze! Naprawdę bardzo polubiłam się z tym płynem. Jeśli chodzi o demakijaż to radzi sobie idealnie, usuwa bardzo dobrze makijaż (oczu nim nie zmywam), absolutnie nie musimy trzeć twarzy, nic też nie piecze.



Osobiście staram się ograniczać używanie wody do minimum podczas codziennych zabiegów pielęgnacyjnych. Płynem tym przemywam też twarz rano, aby odpowiednio przygotować ją do nałożenia makijażu. Ogromnym plusem produktu jest wielka pojemność-400 mi i bardzo adekwatna cena- 17,99zł.

Na pewno kupię go ponownie, polecam :)

Znacie go? Lubicie?
Całuję
Nisia



9 komentarzy:

  1. Może opisałabyś swoją pielęgnację twarzy? Super byłby taki post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czym zmywasz oczy ? czekamy na post o dokładnym demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tego garniera i powiem, że z demakijażem oczu (wykluczając makijaż wodoodporny) daje sobie radę bez tarcia, więc jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem tak zakichanym alergikiem,że mam na ten płyn uczulenie :( fakt makijaż usuwa idealnie ale mnie uczulił ... o dziwo jedyny który moge używać to płyn micelarny z biedry

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się ostatnio nad kupnem tego cuda, ale zastanawia mnie jedno - jak radzi sobie ze skórą suchą? Boję się, że jeszcze bardziej mnie ten garnier wysuszy...

    Zapraszam na swojego nowego bloga, proszę o porady! :) plimental - Klik!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się ostatnio nad jego zakupem ; )

    OdpowiedzUsuń