niedziela, 3 lipca 2016

Makijaż Hot Chocolate


Hej Kochane!
Witam się z Wami prosto z nad Morza Bałtyckiego. Tak, tak jestem obecnie na urlopie i bardzo intensywnie chilluję :)
Jako, że mam ze sobą laptopa to postanowiłam dodać makijaż, który ostatnio zrobiłam, gdyż bardzo mi się podoba (skromna ja)
Jest on bardzo uniwersalny, bardzo podkreśla każdy typ urody. Cały fokus jest tu na oko, czyli mocne podkreślenie kącików, kreska, przydymiona dolna powieka, ale najlepszym elementem jest w nim według mnie ciepły brązowy cień, który bardzo współgra z opalenizną.
Dopełnieniem są cieliste usta.






Użyte kosmetyki: 

Twarz
Podkład Loreal True match D4/W4 
Korektor Catrice liquid camouflage 
Puder Vipera odbijający światło 
Bronzer W7 honolulu
Róż Bourjois  nr 34
Rozświetlacz The Balm Mary Loumanizer  

Oczy

Cienie Zoeva naturally yours 
Eyeliner Eveline Liquid precision liner 2000 Procent 
Brwi Catrice eyebrow set duo

Usta
Pomadka Stila Liquid Lipstick Caramello
Błyszczyk Misslyn nr 176

Jak się Wam podoba?
 Dajcie mi koniecznie znać.


Pozdrawiam Was urlopowo ;)
Nisia

wtorek, 31 maja 2016

Przepyszna tarta truskawkowa z ciasteczkami OREO


Komentarz do tego ciasta będzie krótki - OMNOMNOM! Jakieee to pyszne, nie to żebym była nieskromna :)

Ostatnio podpatrzyłam przepis na instagramie (uu mój profil, zapraszam :) ) i wiedziałam, że muszę wypróbować. Tarta BANALNIE prosta do wykonania, szybka no i bez pieczenia.

Czego potrzebujemy?

Spód:
  • 300g ciasteczek Oreo
  • 60g masła 

Masa:
  • 300 g truskawek
  • 1/3 szklanki cukru
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny
  • 6 łyżeczek żelatyny w proszku
  • 300 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
W tym miejscu wybaczcie mi moje lenistwo i to, że bezczelnie przekopiuję przepis z innej strony :)

Składniki na spód umieścić w blenderze i zmiksować do otrzymania masy o konsystencji mokrego piasku.
Formę do tarty o średnicy 25 cm wysmarować masłem. (Ja mam silikonową formę, więc pominęłam ten krok)/ Wysypać do niej ciasteczkową masę, wyrównać, wygładzić i dokładnie, ściśle wgnieść w dno i boki formy. Dodam, że ja z rozpędu dodałam 3/4 kostki masła, gdyż przez chwilę miałam zaćmienie umysłu i byłam przekonane, że kostka masła ma 100g haha :) Wydaje mi się jednak, że wyszło to na dobre gdyż nic się nie kruszyło.
 Schłodzić przez 30 minut w lodówce.
 
Żelatynę w proszku zalać wodą tylko do jej przykrycia, odstawić na 10 minut do napęcznienia. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny lub podgrzać w mikrofali. Nie doprowadzać do wrzenia (żelatyna straci swoje właściwości żelujące). Zdjąć z palnika.
W garnuszku umieścić truskawki, cukier, sok z cytryny. Podgrzać, wymieszać. Zmiksować blenderem na puree, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika. Do gorącego sosu dodać ciepłą żelatynę, dobrze wymieszać, by się całkowicie rozpuściła. Wystudzić do temperatury pokojowej.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Powoli dodawać do sosu truskawkowego, delikatnie wymieszać.
Masę truskawkową wyłożyć na schłodzony spód, wyrównać. Schłodzić przez kilka godzin w lodówce, do stężenia.

Wiem, że ten przepis będzie w ciągłym użytkowaniu gdyż tarta jest BOSKA!

Smacznego,

Całuję
Nisia

niedziela, 21 lutego 2016

Porównanie palet cieni The Balm "Nude tude" i "Nude dude". Moje wrażenia, swatche wszystkich kolorów


Do mojej kosmetycznej kolekcji w  święta dołączyły dwie kultowe paletki cieni do powiek marki The Balm- Nude Tude i Nude Dude. Baaardzo mi się podobały obydwie i kiedy "Mikołaj" zapytał mnie o to, która bardziej do mnie przemawia miałam ogromny dylemat.
W święta okazało się, że "Mikołajowie" mają dobry przekaz informacji i dostałam obydwie paletki! Łzom szczęścia nie było końca :)
Co dziś mogę o nich powiedzieć?

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Zimowa pielęgnacja cery, krem z kwasem glikolowym, ochrona przeciwsłoneczna, GlySkinCare


 Moja skóra na twarzy jest delikatnie mieszana. W większości normalna, tylko w niektórych miejscach (nos, czoło) delikatnie się przetłuszcza. Nie jest mocno wymagająca, jeżeli chodzi o pielęgnację natomiast czasem ma tendencję do przesuszania.

Jesienno- zimową porą lubię włączać kwasy do pielęgnacji. Tak też zrobiłam w tym sezonie. Jakiś czas temu odezwał się do mnie Pan Piotr z pytaniem, czy nie miałabym ochoty przetestować jakiegoś produktu ze strony www.admed24.pl 

Wybrałam sobie kilka rzeczy i teraz Wam o nich opowiem :)

środa, 13 stycznia 2016

Magia konturowania, czyli jak odchudzić się bronzerem. Porady, zdjęcia przed i po



 Hej kochane! :)

W tym poście chciałabym się skupić na  konturowaniu twarzy, Prawidłowo wykonane potrafi optycznie wyszczuplić, a nawet zmienić rysy twarzy.

Wyróżniamy 2 typy konturowania:

*konturowanie ma mokro
*konturowanie na sucho

O co w tym  wszystkim właściwie chodzi?
Zasada jest stara jak świat i chodzi o modelowanie za pomocą światła/cienia. Wszystko to co chcemy ukryć, wyszczuplić malujemy bronzerem. Natomiast to co chcemy wyeksponować podkreślamy rozświetlaczem.

Dobrze, ale jak to się ma w praktyce? Jak już wspomniałam rozróżniamy dwa typy modelowania twarzy.

Pierwszy z nich to konturowanie na mokro. Ta technika sprawdza się na wielkie wyjścia, do sesji zdjęciowych itd. natomiast nie polecam jej na co dzień gdyż daje zbyt mocny efekt (w moim mniemaniu ;))

Potrzebujemy czegoś czym będziemy rozświetlać i czegoś czym będziemy przyciemniać- idealnie sprawdzą się dwa skrajne kolory korektora bądź podkładu.

Przygotowałam dla Was poglądową "mapkę" obrazującą co nakładamy na poszczególne części twarzy. Jest to delikatna wersja gdyż produkt do wyszczuplania powinien być zdecydowanie ciemniejszy.


Tak jak możemy zauważyć powyżej, przyciemniamy :
* obszar pod kością policzkową,
*czoło(przy nasadzie włosów),
*skronie,
*boki nosa

Rozświetlamy natomiast:
*"Trójkąt" pod okiem
*grzbiet nosa
*brodę
*obszar pomiędzy brwiami, oraz środek czoła.

Kiedy już wszystko ładnie rozetrzemy to najlepszy moment na przypudrowanie twarzy. Następnie proces konturowania powtarzamy tylko, że produktami o pudrowej formule. Ja użyłam bronzera W7 Honolulu i rozświetlacza The Balm "Mary Lumanizer"


Końcowy efekt prezentuje się tak



Od razu widać, że twarz wydaje się być szczuplejsza i bardziej trójwymiarowa.
Na co dzień jednak  absolutnie się w to nie bawię i stosuję konturowanie pudrowe i to na wybrane partie twarzy.

Dajcie znać, czy Wy lubicie konturowanie?
Całuje
Nisia