piątek, 14 listopada 2014

Pigment Inglot nr 85 w akcji



Bardzo lubię pigmenty, zastanawiam się czemu mam ich tak niewiele. Muszę to zdecydowanie zmienić... :)
Jestem zdania, że pigment potrafi "zrobić" cały makijaż.  W zależności czy nałożymy go tylko w wewnętrzny kącik, czy podkreślimy nim dolną powiekę, lub wykonamy nim kompletny makijaż oka- daje zupełnie inny, ale zawsze piękny efekt. 

Chcę przybliżyć Wam sypki pigment z Inglota o nr85


Jego kolor jest niemożliwy do określenia. W zależności od padającego światła zobaczyć możemy: zieleń, brąz, niebieski i różowy odcień. 


Żadne, absolutnie żadne zdjęcie nie odda jego niesamowitego błysku i efektu jaki daje. 
Jego kolor zmienia się także w zależności od tego, czy nałożymy go na sucho czy na mokro.

Na zdjęciu jest błąd w podpisie, chodzi oczywiście o nr 85

Postanowiłam zrobić jeden makijaż oka tymże pigmentem, lecz z zastosowaniem 3 różnych technik.
Mianowicie na górną powiekę nałożyłam pigment na mokro, załamanie roztarłam na sucho, a na dolnej powiece zaaplikowałam go na eyeliner. 
Każda metoda dawała odmienny efekt, dodając makijażowi trójwymiarowości.



W wewnętrznym kąciku nałożyć też pigment z Vipery.






Użyte kosmetyki:
Revlon nearly naked 130
Manhattan loose powder
Gosh giant sun powder
Catrice camouflage 010

Maybelline lasting drama gel liner
Inglot85
Essence get big lashes waterproof

Essence lipstick 52

14 komentarzy:

  1. Chcę go mieć! na mokro podoba mi się bardziej.Wspaniały makijaż i śliczna bluzeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, mam bardzio podobny z Glazela :) Ostatnio nawt robilam nim maijaz na bloga xDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Na sucho podoba mi się o wiele bardziej. Ogólnie jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie kameleonki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pigment wygląda jak nr 85.Bardzo ładny makijaż,ślicznie podkreślone oko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny :) Mam bardzo podobny cień mineralny, nałożony na mokro wygląda do złudzenia podobnie do tego pigmentu :) Świetny makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny, już na niego chorowałam, ale sobie odpuściłam, teraz znowu chcę :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny makijaż, bardzo podkreśla jak jesteś piękna <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam sypańce z Inglota, szkoda, że są takie drogie bo bym się mocno obkupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach ten pigment jest boski, choruję na niego już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. na eyelinerze to fajnie wydobył tą zieleń :)

    OdpowiedzUsuń
  12. makijaż ładny, ale mam jedno "ale" nie wiem czy to przez użytą lampę błyskową, ale kolor podkładu masz zdecydowanie za jasny i w nieodpowiedniej tonacji. radziłabym poszukać coś bardziej żółtego =) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń