Moje odkrycie z marki Tołpa.
Zaopatrzyłam się w sól borowinową do odnowy biologicznej.
Według producenta ma ona głównie działać relaksująco, odprężająco i wyciszająco. Oprócz tego ma zmniejszać stany napięcia, przemęczenia i dyskomfort powstały podczas wysiłku fizycznego. Swojego rodzaju mini spa w łazienkowym zaciszu. Te efekty zawdzięczać mamy specjalnie dobranym składnikom aktywnym.
Jest to produkt hypoalergiczny. W saszetce znajdziemy ilość produktu wystarczającą na jedną kąpiel.
Zacznijmy od tego, że zapach jest bardzo ładny. Zanim zdążyłam zanurzyć się w wannie woń rozpieszczała zmysły. Wiadomo, że jest to kwestia bardzo indywidualna, jednakże mnie bardzo przypadła do gustu.
Jeśli chodzi o samą sól. W jej składzie znajdziemy między innymi olejki eteryczne:
drzewo różane, ylang-ylang, szałwia i bergamotka.
Produkt rozpuszcza się bardzo dobrze.
Przejdźmy do działania. Przy większości produktów zazwyczaj nie spoglądam na obietnice producenta, gdyż zwykle są tą bzdury wyssane z palca, jednak inaczej jest przy tym produkcie.
Jestem tą solą oczarowana. Przede wszystkim idealnie relaksuje. Po dniu w pracy lubię wskoczyć do wanny i się wyłączyć- dosłownie! Gdy otacza mnie ten zapach, te olejki eteryczne, po prostu nie istnieje nic dookoła. Jestem tylko ja, ciepła woda, piękny zapach i niesamowity relaks...
Czy działa na bolące mięśnie jeszcze nie wiem, ale dziś przetestuję, ponieważ nabawiłam się niezłych zakwasów.
Czy jestem zadowolona z tego produktu? Bardzo.
Coś czuję, że będzie schodził u mnie w hurtowych ilościach w długie jesienne i zimowe wieczory.
Cena: 7,99zł.
Znacie? Lubicie?
Całuję, Nisia
Też to posiadam . aczkolwiek nie testowałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuń