Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę do Was z haulem kosmetycznym. Kupiłam sobie parę rzeczy, które pragnę Wam pokazać!
Odwiedziłam Naturę i zrobiłam małe zakupy.
Pierwszą rzeczą jest paletka cieni z My Secret- kolekcja Paradise Lagoon
Opis producenta:
Najmodniejsze kolory w niesamowitym zestawie, który sprawi, że Twój
makijaż zrobi furorę na każdej imprezie lub towarzyskim spotkaniu. Daj
się zauważyć!
Dostępne 2 kompozycje kolorystyczne: nr 1 FLOWER FANTASY i nr 2 BLUE OCEAN
Dostępne 2 kompozycje kolorystyczne: nr 1 FLOWER FANTASY i nr 2 BLUE OCEAN
Ja posiadam nr 2
Najlepiej nakładać je na powiekę palcem, lub aplikatorem, ponieważ przy nakładaniu pędzlem tracą na intensywności.
Kolejnymi zakupami, które był skutkiem tego, że w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się pójść na wesele, a wszystkie moje cienie zostały w innym mieście były cienie
z my secret, oraz z sensique
regularna cena- 5 |
Odcień 110 |
regularna cena-6,5 |
odcień 117 |
Co do jakości cienia z my secret- jak wyżej, wypowiem się gdy więcej potestuję.
Cień z sensique jest według mnie bardzo fajnym matem. Idealnie nadaje się pod łuk brwiowy, w wewnętrzne kąciki. Pięknie komponuje się z cieniami w brązowych odcieniach.
Następny z kolei zakup to bardzo dobrze znana, rozsławiona na youtube paletka do stylizacji brwi z essence.
Do tej pory brwi podkreślałam matowym brązowym, cieniem z palety sephora i byłam bardzo zadowolona z efektu. Niestety nie zawsze miałam możliwość dostępu do niej, bo przecież nie wpakuję tak wielkiej palety do kosmetyczki :D
Postanowiłam kupić ten zestaw. Jest bardzo fajnym, Pędzel mnie trochę denerwuje, bo jest jakiś wykrzywiony i podejrzewam, że trafiłam na wadliwą sztukę.
Do swoich brwi używam ciemniejszego cienia, a jasny wykorzystuję jako cień na powieki :)
Jej koszt to w granicach 12zł- poprawcie mnie proszę, jeśli gadam głupoty, ale było to dość dawno i nie mam paragonu.
Z czystym sercem mogę ją polecić :)
Przechodzimy dalej
Zainwestowałam również w bronzer z H&M w wersji mini. Kiedyś posiadałam go w wersji dużej która kosztuję ok 30zł, mała- chyba 17zł.
Bronzer ten ma matowe wykończenie. Kiedyś bardzo go lubiłam jednak teraz drażni mnie to, że daje strasznie pudrowy efekt, a twarz wygląda na szarą, zmeczoną i pozbawioną blasku, sama nie wiem...
W H&M kupiłam również błyszczyk do ust- skuszona zapachem truskawki i mięty. Jest on bezbarwny. Według mnie nie czuć mięty zupełnie, za to truskawkę już tak. Daje bardzo ładny i mocny połysk na ustach (efekt mokrych ust) jest strasznie ale to strasznie się klei.
Cena- ok. 10zł.
Nie mogło zabraknąć również mojego ulubieńca, który niedawno mi się skończył.
Na myśli mam żelowy eyeliner z essence. Zużyłam już jedno opakowanie i bardzo polecam.
Ostatnią już nowością w mojej "kosmetyczce" są perfumy, które przywiozłam sobie z włoch i jestem w nich zakochana. Jest to CK one SHOCK. Są bardzo słodziutkie i owocowe mniam mniam idealne na lato.
Macie może z tych rzeczy?
Co o nich sądzicie?
Z chęcią poczytam Wasze opinie, buziaki!
ile nowości ! :D ja nie kupuję cieni, ponieważ nie maluję się Nim- nie umiem :D chyba, że na większe wyjścia :)
OdpowiedzUsuńte perfumy mnie zainteresowały, uwielbiam słodkie zapachy :)
mam te paletke do brwi - ale ja wykorzystuje te jasniejsza czesc :))) i jest spoko - i gel eyeliner tez mam i tez go uwielbiam nie potrzebuje innego bo ten jest wedlug mnie oki:)))
OdpowiedzUsuńpodobaja mi se te cienie co kupilas - faktycznie mocno napigmentowane i ladne kolorki - pozdrawiam serdecznie i obserwuje:) pa
cienie super - fajna pigmentacja :D:D:D co do perfum lubię ten zapach
OdpowiedzUsuń