Muffinki snickersowe, czyli WIELKIE omnomnom :)

Te muffinki są po prostu boskie. Uwielbiane przez mojego Narzeczonego i wszystkich gości, którzy mieli okazję ich u mnie skosztować.
Co lepsze robiłam je w różnych wersjach, zmieniając batony: princessa, milky way, bounty, twix, mars- w każdym połączeniu są genialne, a co lepsze banalne w wykonaniu!


Pokaże Wam jak wykonać wersje niezmodyfikowaną, czyli z batonami snickers.

Czego będziemy potrzebować?

Składniki sypkie:

*2 i pół szklanki mąki pszennej
* pół szklanki cukru
*2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
*szczypta soli
4 batony snickers

Składniki mokre:

*2 jajka
* pół szklanki mleka
* 10 dag roztopionego masła

Co robimy?

Zaczynamy od pokrojenia naszych batonów na   małe kawałki

Następnie do miski wsypujemy wszystkie suche składniki i delikatnie je mieszamy

W tym czasie rozpuszczamy też masło, a gdy troszkę przestygnie wlewamy je do drugiej miski i dodajemy resztę składników mokrych, po czym mieszamy zawartość

Kolejnym krokiem jest połączenie zawartości obu misek (suche + mokre)

Musimy pamiętać o tym, że im mniej mieszamy ciasto na muffinki tym lepiej. Nie używamy zatem żadnego miksera, ja używam łyżki.

Formę do muffinek napełniamy do 3/4 wysokości, ponieważ babeczki jeszcze wyrosną i musimy zostawić sobie margines ;) Ja niczym nie smaruję formy, gdyż przy silikonowej nie ma takiej potrzeby. Jeśli nie posiadacie formy na muffinki możecie użyć papilotek papierowych. Ważne aby każdą porcję ciasta wkładać do 2 papilotek włożonych w siebie- dzięki temu będą sztywniejsze i ciasto się nie rozpłynie na boki.

Wkładamy je do nagrzanego piekarnika- 180 stopni i pieczemy ok 25 minut.

Smacznego :))